Gül dibi, bülbül dili gibi*

W zdrowym ciele zdrowy duch… dotyczy to również języka, szczególnie obcego 😉 Ostatnia tur-tur projektowa rozmowa na tematy językowe (tak na marginesie, chcecie więcej? Bo pomysłów na rozmowy i potencjalnych bohaterów u mnie mnóstwo!), przypomniała mi, jak to kiedyś miałam zaprezentować na blogu tureckie łamańce językowe. No i zapomniałam. Jak to w życiu. Albo w Turcji.
Przeglądając też moje rozmaite tureckie i turkologiczne notatki – może w ramach wiosennych porządków? – natknęłam się na niemal pożółkłe wrzucone luzem kartki z właśnie takimi łamańcami zapisanymi gdzieś na kolanie jeszcze podczas mojej pracy pilockiej (wnioskuję z charakteru pisma i kartki). Zapewne chciałam nimi szpanować przed turystami… Obawiam się jednak, że nic mi z tego nie wyszło, ponieważ nawet teraz mam niejakie kłopoty z zapamiętaniem niektórych łamańców, nie mówiąc już o wymowie.

Ale po kolei. W tureckim takie językowe zabawy nazywają się ’tekerlemeler’ – dosłownie rymowanki. Niektóre faktycznie rymowankami są, niektóre to historyjki idealnie nadające się dla dzieci albo… do nauki języka właśnie. Inne to zagadki. Na przykład taka:

Pazardan aldım bir tane /Kupiłam jeden na bazarze
Eve geldim bin tane / Przyszłam do domu jest tysiąc

Co to jest? Odpowiedź na końcu wpisu** 🙂

Tymczasem zdecydowanie ciekawsze niż zagadki wydają się takie łamańce, które nie mają co prawda wiele sensu, ale są trudne do wymówienia nie tylko dla dopiero odkrywającego turecki obcokrajowca, ale nawet dla samych Turków. Coś w rodzaju naszego „Szczebrzeszyna”.

Oto najciekawsze które spisałam z mojej „łamańcowej kartki”, do:
1) przeczytania
2) wymówienia (w niektórych wpisałam wymowę fonetycznie)
3) zapamiętania:

O kompocie:
Üç tas has hoşaf beş tas has hoşaf daha kaç tas has hoşaf yapar?

{uć tas has hoszaf besz tas has hoszaf daha kacz tas has hoszaf japar}
/Trzy wyjątkowe miski kompotu i pięć wyjątkowych misek kompotu ile to wyjątkowych misek kompotu?/

O poszukiwaniu wspólnika:
Bir berber bir berbere 'Gel birader, beraber bir berber dükkanı açalım’ demiş

Jeden fryzjer powiedział do drugiego: „Chodź bracie, razem otworzymy zakład fryzjerski”/

O kulinarnych rozterkach:
Bu yoğurdu sarımsaklasak da mı saklasak, sarımsaklamasak da mı saklasak?

{bu jourdu sarymsaklasak ta my saklasak, sarymsaklamasak ta my saklasak}
/Czy najpierw ten jogurt doprawić czosnkiem a potem schować, czy może schować nie doprawiając czosnkiem?/

O pasażu Szemsi Paszy:
Şemsi Paşa pasajında dili büzüşeciseler.

{szemsi pasza pasażynda dili buzuszedżiseler}
/W pasażu Szemsi Paszy kurczą się języki cokolwiek to oznacza/

O tym co się dzieje jak zjemy nie swoją porcję:
Hakkı Hakkının hakkını yemiş. Hakkı Hakkı’dan hakkını istemiş. Hakkı Hakkıya hakkını vermeyince Haklı da Hakkı’nın hakkından gelmiş.

Hakkı (imię) zjadł porcję Hakkiego, więc Hakki chciał porcję od Hakkiego. Hakki ponieważ nie dał jej Hakkiemu, Hakki zbił Hakkiego.

O designie mieszkań:
Şu köşe yaz köşesi, şu köşe kış köşesi, ortada su şişesi.

{szu kosze jaz koszesi, szu kosze kysz koszesi, ortada su sziszesi}
/Ten narożnik jest słonecznym narożnikiem, tamten narożnik zimowym narożnikiem, a pośrodku jest butelka wody./

O drewnianych sandałach:
Al şu takatukaları, takatukacıya götür. Takatukacı takatukaları takatukalamam derse, takatukaları, takatukacıdan takatukalatmadan geri getir.

/Weź te drewniane sandały i zabierz je do naprawiacza drewnianych sandałów. Jeśli naprawiacz drewnianych sandałó powie, że drewnianych sandałów nie naprawia, to zabierz z powrotem drewniane sandały od naprawiacza sandałów./

O kryzysie w systemie sądowniczym:
İbiş ile Memiş mahkemeye gitmiş, mahkemeleşmişler mi mahkemeleşememişler mi?

/Ibiś i Memiś (zdrobniałe imona) poszli do sądu, sądzili się czy się nie sądzili?/

Uff. Połamani? Bo ja tylko tłumacząc na potrzeby wpisu już się połamałam, posiniaczyłam, jestem umęczona i proszę o szklankę wody 😉

Oprócz łamańców, jak już jesteśmy w temacie warto wspomnieć o najdłuższych tureckich słowach – to, że ciężko je wymówić rozumie się niemal automatycznie, prawda?
Uwaga, oto, Szanowni Czytelnicy, najdłuższe słowo tureckie:

Muvaffakiyetsizleştiricileştiriveremeyebileceklerimizdenmişsinizcesine.

Nie musicie liczyć, według badań naukowych słówko to ma 70 liter. Ha, ha, ha! A co oznacza? Coś w rodzaju „Okazałeś się być jednym z tych, których nie możemy szybko zmienić w człowieka, który sprawia, że inni nie odnoszą sukcesów.”
W poprzednim wpisie pojawiło się słowo, które wcześniej znane było jako najdłuższe tureckie „Çekoslovakyalılaştıramadıklarımızdan mıymışsınız?„. Po rozpadzie Czechosłowacji jakże poprawnie politycznie zamienione na również całkiem przyjemne Afyonkarahisarlılaştırabildiklerimizdenmişsinizcesine (53 litery) i oznacza „Czy jesteście jednymi z tych ludźmi którzy oryginalnie pochodzą z Afyonkarahisar.”

Nie musimy jednak się płoszyć ani przerażać. Średnio 50-70 literowe twory dla nas powinny być pestką, w końcu jesteśmy Polakami i nasze polskie słowo zajmuje drugie miejsce na świecie (zaraz po sanskrycie!) z – uwaga – 173-ma literami! [i jest dla nas bardzo proste, bo oznacza: 999,999,999,999 lat – proponuję dać do wymówienia jakiemuś dowolnemu obcokrajowcowi]

Wracając do tureckiego, jeśli komuś niniejszy wpis wydał się zbyt krótki, uprzejmie proszony jest o odwiedzenie między innymi następujących stron internetowych:

Turkish Tongue Twisters (38 łamańców wraz z tłumaczeniem na angielski)

Wikipedia angielska z tłumaczeniem jak się tworzy najdłuższe tureckie słowo

Porównanie trudnych słów po polsku, turecku, angielsku i włosku

*Oznacza: krawędź róży jest jak język słowika, czyż nie pięknie?
**Rozwiązanie zagadki: owoc granatu

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

0 komentarzy

  1. Ja to w ogóle mam wrażenie, ze ten język jest szczególnie kwiecisty…. A na co dzień przecież popularne, przynajmniej wśród starszych Turków są zbitki słowne typu danse manse, kahvalti mahvalti i wszelkie inne dowolne rymowanki mające pokazać dośc lekceważacy stosunek do czegoś. Podobają mi się też wzmacniacze, kiedy mój siwy Turek wykrzykuje, ze za chwilę przeze mnie stanie sie bembeyaz, czyli ” całkiem biały” w sensie jeszcze bardziej osiwieje.Można być też bardziej zielonym albo bardziej czarnym. Również fajne są powtórzenia typu yavas yavas, gicir gicir . Mnie ta kwiecistosc niesłychanie się podoba, to taki tok mowy, jak w starych baśniach, ale nie podjęłabym się tłumaczenia tych ich najdłuższych wyrazów. Przy 16 literowym już zastanawiałam się, jak te wszystkie koncówki przetłumaczyć, choć wszystkie niby znajome, ale wyraz dla mnie zatraca jakikolwiek sens. W codziennej mowie, szczególnie w Alanii to raczej jest tendencja do skracania wszystkiego, a takich długich wyrazów to mówiac szczerze nigdy nie słyszałam w mowie potocznej. Ja taki wyraz sylabizuję, a zastanawiam się jak wymawia je Turek- czy sprawnie i szybko?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!