MAJÓWKOWE KLIMATY

Polka w Turcji - Codzienność w Turcji widziana oczami Polki mieszkającej za granicą

W zeszłym tygodniu odbył się 47. Prezydencki Wyścig Rowerowy po Turcji. Rok temu publikowałam na blogu relację fotograficzną z tego wydarzenia a dokładniej – z finałowego etapu i zakończenia w Alanyi. W rajdzie uczestniczyli wtedy Polacy, pojawiliśmy się więc z biało czerwonymi flagami w tłumie Turków…
Tym razem o rajdzie kompletnie zapomniałam mimo, że w całym mieście wisiały bilboardy z dokładną rozpiską trasy po całej Turcji. Pochłonęła mnie praca i formalności związane z legalnością mojego zatrudnienia (kontynuacja), nie miałam kompletnie głowy do fotograficznych wypraw.
Pierwszego maja miałam coś do załatwienia w centrum; o rajdzie przypomniało mi się w momencie, kiedy okazało się, że dwie „najgłówniejsze” ulice w Alanyi są zamknięte dla potrzeb kolarzy. Najpierw więc, zupełnie niechcący, panowie z rowerami przecięli trasę mojego przymusowego spaceru (nie kursowały dolmusze) na ulicy Ataturka, pstryknęłam im więc kilka zdjęć… potem kiedy już wracałam do biura znów miałam z nimi do czynienia na obwodnicy Alanyi… i znów aparat miałam gotowy do strzału.

Spacerując w pełnym słońcu obserwowałam Alanijczyków mieszkających przy obwodnicy, którzy wystawili sobie krzesełka by obserwować zawodników; tureckie babcie z robótkami ręcznymi i turlającymi się po krawężnikach wnuczkami, z ustawionymi gdzieś przy nogach szklaneczkami herbaty. Ba, natknęłam się nawet na „wielbłądników”, którzy chyba mieli nadzieję, że któryś z kolarzystów przesiądzie się na ten środek transportu…

 

IMG_6841

IMG_6832

IMG_6842

IMG_6852

IMG_6855

IMG_6856

IMG_6858

IMG_6864

A do popołudniowej sobotniej kawki dodajmy jeszcze mój ostatni turecki hit numer jeden. Piosenkę o Stambule, ach, ukochanym Stambule, którą wykonuje Sertab Erener wpisując się w tym samym w bogaty nurt piosenek o tej niezwykłej metropolii. Można by zebrać kiedyś w jeden zbiór wszystkie piosenki o Stambule… ale to zrobię przy okazji wybierania się do tego miasta (mam nadzieję jesienią).
Niektórzy być może Sertab Erener pamiętają z Eurowizji, a inni z doskonałej wersji „Hey Mr. DJ” Madonny którą kończy się film dokumentalny o stambulskiej muzyce „Crossing the Bridges”. Sertab ma oryginalną barwę głosu i ze zwykłego nurtu pop ostatnio wskakuje na ciekawszy, bardziej zaawansowany poziom. Bardzo ją lubię, a poniższą piosenkę wraz z teledyskiem wprost uwielbiam. Dla wszystkich tęskniących za podróżą do Stambułu… Miłego słuchania i smacznej kawki!

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

0 komentarzy

  1. No, właśnie… Stambuł. Cóż to miasto takiego w sobie ma, że każdy kto zawita do niego raz, chce wracać i wracać i wracać…? [enka]

  2. Skylar, swietny awatar i super zdjecia!
    Fajny ten utwor Sertab, szczegolnie teledysk przypadl mi do gustu. Ach ten Istanbul!
    Ja bardzo lubie piosenke Teomana „İstanbul’da sonbahar”. Super gdybys kiedys zebrala piosenki o Istanbule.
    Pozdrawiam!

  3. Bardzo proszę o pomoc w przetłumaczeniu piosenki Sen Anla Ozlem Tekin 🙂 lu chociaż ogólną myśl przewodnią zawartą w tekscie -pozdrawiam M-a blog jest cudowny 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!