BAZARKI

Polka w Turcji - Codzienność w Turcji widziana oczami Polki mieszkającej za granicą

Dziś zdjęcia dla miłośników tureckich bazarów. O ile sama na bazarach zakupy robię tylko spożywcze (cała reszta, uważam, że nie nadaje się do niczego, albo prawie do niczego), o tyle bardzo chętnie tam spaceruję, po prostu przyglądając się ludziom. To wywrzaskiwanie cen, zachwalanie towaru, żonglowanie paroma słowami z angielskiego, paroma z niemieckiego (oni już sami nie wiedzą, z kim mają do czynienia: obcy, czy nie?). No i te wszystkie pyszności, te zapachy, te kolory!
Jako odtrutka na jesienną porę, zapraszam do rzucenia okiem (choć oczywiście według mnie, spragnionej polskiej jesieni, pogoda w Poznaniu niesłychanie się podobała, ciągle robiłabym tylko zdjęcia).

IMG_3975
IMG_3994
Moje ulubione zdjęcie z wtorkowego bazaru (salı pazarı) – napis przy straganie „Honorujemy karty kredytowe”…

IMG_20889
Sprzedawca butów i jego mobilny stragan.

IMG_3983

IMG_3982

IMG_3981
Avokado. Cena podana w starych lirach, mimo że denominacja nastąpiła w 2005.

IMG_3972

IMG_3965
Ośrodek kręcenia nosem.

IMG_3784
Lalki z tykwy i skarpety z owczej wełny, doskonałe na zimę…

IMG_3782
Świeże granaty. Czy wiecie, że w jednym granacie znajduje się od 300-500 ziarenek, pełnych witaminy C i E? No właśnie 🙂

1
Lalki z tykwy sprzedawane w drodze na Kale.

IMG_2111d
Tanie gaciuszki, czyli powód dla którego niektórzy turyści udają się na bazar 😉

PS. Tą notkę piszę już ze Stambułu – tak tak, wróciłam do Turcji. Dwa tygodnie w Polsce były intensywne, i dobrze. Spotykałam się z przyjaciółmi i rodziną, chłonęłam uroki polskiej jesieni (mimo, że było mi bardzo zimno), jadłam polskie przysmaki, tuliłam do piersi naszego kota 😉 no a przede wszystkim – zabrałam się za kończenie kursu prawa jazdy, rozpoczętego (uwaga!) w styczniu. Ba, nauka jazdy samochodem nawet mi się spodobała… ciąg dalszy w grudniu, kiedy przyjadę do Polski właśnie w tym celu (poza celem świątecznym).

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

0 komentarzy

  1. uwielbiam tureckie bazary, do tej pory z łezką w oku wspominam tony „karpuzów” rozstawione na straganach i moje przekleńswa mruczane pod nosem kiedy targałam arbuza +/-10kg do domu :)Ajj tęskno za Turcją.
    Pozdrawiam

  2. Witaj! Twój blog jest świetny, uwielbiam go czytać, strasznie chciałabym się wybrać w kolejne wakacje do Turcji, dzięki temu co tutaj czytam coraz bardziej, niestety moje koleżanki myślą za bardzo stereotypowo, jednak rozprzestrzeniam adres Twojego bloga w celu zmienienia tego, mam nadzieję, że się uda ;). Życzę ciepła, bo w Polsce wciąż go brak oraz dużo uśmiechu :). Pozdrawiam!

  3. zazdroszczę zatem stambulskiej pogody i piszę te słowa we flanelowej piżamie pod flanelową kołdrą… cieplutko i słodziutko mi się na sercu zrobiło od znajomych zdjęć 🙂 mile spędzonego czasu w tureckim domu życzę 😛

  4. Widze, ze same panie tutaj.
    Chce dorzucic tez kilka pochwal.
    Calosc przeczytalem w ciagu dwoch dni. A do zdjec wracam i wracam, i analizuje kazdy szczegol.
    Nie ma dnia abym nie sprawdzil czy cos nowego na blogu nie pokazalo sie.
    Czy to w pracy czy w domu, bedac na internecie sprawdzam to strone.

    Moze juz nie dlugo przeniesiemy sie do Turcji na stale z rodzinka.
    Ale moze jest szerokie i glebokie.

    Skylar, powiem krotko, bardzo dobra robota, aby tak dalej i prosze o wiecej zdjec z sezonu 2009.

  5. Jak ja uwielbiam Twoje zdjecia 🙂 te kolory zawsze poprawiaja mi humor.tak wiec czekamy na kolejne odwiedziny.W sumie juz ciezko sie rozeznac czy przyjezdzasz do Polski w odwiedziny czy do domu,bo chyba Turcja z biegiem czasu tez nim sie staje 😉 pozdrowienia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!