DOBRA KOBIETA

Polka w Turcji - Codzienność w Turcji widziana oczami Polki mieszkającej za granicą

Pewnie zastanawiacie się, co się stało Skylar, że nie pisze. Mimo, że obiecała. Cóż. Jestem obecnie bardzo zajęta. Nie tylko pracą. Poza spotykaniem się z rozmaitymi nieoficjalnymi fanami/fankami bloga, mam też na głowie zbawianie ludzkości. Szukam znajomym pracy, odpowiadam na maile, wysłuchuję nie kończących się wypowiedzi gadatliwych koleżanek. Ratuję też z opałów (czytaj: pomagam w ucieczce byłej pracowniczce pewnej mafijnej turecko-polskiej firmy, udostępniam kawałek podłogi, załatwiam nową pracę; zresztą nie pierwszy raz…). Król Kukurydzy stwierdził wręcz, że mój blog powinien dostać znaczek UNICEFu. Nie, żebym się chwaliła, że jestem taka wspaniała. Przeciwnie – właśnie muszę odpowiedzieć na pierwszą w moim życiu reklamację złożoną na moją osobę przez jedną z turystek…

Tak czy siak, w głowie mam bałagan. A bałagan w głowie, jak wiadomo, nie sprzyja pisaniu. Myśli się kłębią, z uszu wylatują strzępki papieru samokopiującego, nie jestem w stanie nic napisać. Muszę się po prostu zrelaksować psychicznie – w tym, niestety, mam trochę zaległości.

Ale o tym, i o innych sprawach, następnym razem. Póki co – wybaczcie. Jest godzina 20:44 czasu lokalnego, wysmażyłam odpowiedź na reklamację, pracuję od 10 rano bez przerwy, nie jadłam i nie piłam nic od 12.00, co zakrawa na kompletny idiotyzm. Mam na sobie firmowy uniform, i soczewki kontaktowe, które chyba wpadły mi już na drugą stronę gałek ocznych. W firmowej torbie 10 kg dokumentów i pusta butelka wody mineralnej. Chyba łatwo zrozumieć więc, że nie mam nastroju na pisanie o tureckiej bogatej kulturze, o fantastycznej muzyce, filmach, bo nawet nie mam czasu na oglądanie i słuchanie. O obyczajach, które jak zawsze, nieustannie mnie zaskakują. I o języku, którego używanie to dla mnie ogromna frajda.

Ale – jak to było akapit wyżej – o tym, i o innych sprawach, następnym razem. Insallah.

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

0 komentarzy

  1. skwituję tak – głupia turystka – zy miała racje czy nie… nie będzie obrażać się na mojego GURU!!!!! ponadto, cierpliwie czekam i tylko jedno nie umknęło mojej uwadze … KRÓL POMARAŃCZY ZNIKNĄŁ I ZASTĄPIŁ GO KRÓL KUKURYDZY ?????????? czy ja o czymś nie wiem ????? generalnie SKYLAR to nie człowiek, to nie pilotka TO INSTYTUCJA !!!!
    pozdrawiam i czekam cierpliwie na wiecej. Buziaczki droga Skylar
    madziol vel 4emkaa vel Solaris

  2. Hallo Skylar!
    … i cześc miła 4emk-oo! zeby oszczedzic Skylar czasu na wyjasnienia (Skylar, sprostuj prosze jeśłi sie mylę): Król Kukurydzy i Król Pomarańczy to ta sama osoba! Nie pamietam, w której notce tur-tur bloga to „stało napisane”. Więc spoko! Aha, i własnie: głupia ta turystka!

    pozdrawiam, tez zapracowana, ale w innych temperaturach (mimo że lato w POlsce że ho!ho!)

    zakochana w Turcji

  3. skylar, przesyłam pozytywna energie! nie daj sie. odpocznij koniecznie. wylacz telefon, nie wlaczaj kompa. bedzie dobrze 🙂 i jak ci sie nie zachce to nie pisz nawet i z trzy tygodnie, a co! pozdrawiam i trzymam kciuki

  4. No wlasnie tak czytajac nie rozumialam tej ,,pomyłki” Krol Kukurydzy!!!
    Juz ewentualnie w takich okolicznosciach wybaczamy.
    Skylar fajna audcyja w srode i powinnas sobie zrobic taki straganik na bazarku z napisem fanklub Skylar urzadzac tam spotkania autorskie i eliminowac takie nie wdzieczne delikwentki.

    Pozdrawiam z gorącego Poznania

  5. Ja również wysyłam pozytywną energię z nad morza – tyle, że Bałtyckiego 😀
    Ludźmi się nie przejmuj. A niektórzy umieją się uczepić wszystkiego.
    Odpoczywaj!

  6. To i ja wysyłam pozytywną energię! W Turcji bywa rożnie i po 4 miesiącach ktore tam spędziłam wiem ze mozna czasem mieć dość kraju ludzi… wszystkiego… ale to przechodzi 😀 wiec jak ktoś radził wcześniej – wyłącz telefon, kompa – świat sie przecież nie zawali… 🙂

    pozdrawiam serdecznie – nie daj się!!!

  7. coś Państwo jesteście trochę zabardzo wyrozumiali dla naszej Skylar 🙂 Proszę pisać więcej i nie wymawiać się zmęczeniem, piękną plażą i głupią turystką 🙂 🙂
    Fanclub skylar ma się dobrze. Pozdro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!