TURCY A UNIA EUROPEJSKA

Polka w Turcji - Codzienność w Turcji widziana oczami Polki mieszkającej za granicą

albo Podsumowanie Sezonu Lato 2008.

Pewien mój znajomy, prawdziwy Turek z dalekiego południa, ostatnio zabłysnął w towarzystwie jako autor niezwykle trafnej złotej myśli.
Myśl pojawiła się przy okazji dyskusji o Uni Europejskiej (po turecku; nie pytajcie jakim cudem jestem w stanie o takich sprawach w tym języku rozmawiać, ale jakoś mi się udaje).

– Tak naprawdę niepotrzebna nam Unia Europejska. Niby po co? Nie chcą nas, to nie będziemy się prosić. Zresztą po co nam wchodzić do Europy, skoro bez problemu wchodzimy w Europejki.

Nie można było tego lepiej ująć…

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju. Od 14 lat współprowadzę biuro podróży alanyaonline.pl

0 komentarzy

  1. lol2
    chyba trafił w sedno, troche to bolesne jak o nas myslą. uwazają ze kazda od razu pojdzie z nimi do lozka…

    A p-ń

  2. No tak…sporo w tym prawdy…mieszkałam przez dłuższy czas w holandii, gdzie pełno jest turków i napatrzyłam się na ich zachowania…ale dziewczyny (europejki) na nich lecą i tego nie da się ukryć

  3. uaaa zabolało Europejki :)))))
    ale to święta prawda… fajne, śniade chłopaki … ech życie.
    Myśl boska i bardzo prawdziwa…
    Mimo podsumowania sezonu czekam na dalesze rewelacje.
    Solarioom vel 4emkaa

  4. :))))))))

    widze, ze fajnych masz znajomych moja droga

    a krol kukurydzy to dlaczego? bo tak duzo jej pochlania, czy znow jakas wysublimowana metafora?

    caluje i sciskam

Możliwość komentowania została wyłączona.