KONIEC WAKACJI 2008

Paparazzi sesja z plaży Kleopatry – ostatni dzień sierpnia 2008:


Pamiątkowo.


Różowo.


Materacowo.


Materacowo w wersji pt. „Samotne rozbitki”


Synchronicznie.

Przesyłam dużo słońca na koniec wakacji, a jeszcze więcej – na początek polskiej jesieni. Polskiej – bo tureckiej na razie nie widać. Rano o 9.00 było 31 stopni.

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

0 komentarzy

  1. kolejny caly dzien spedzilam na czytaniu:)oczy pieka ale oderwac sie nie moge:)))zostal mi jeszcze caly 2008 rok- pewnie jutro skoncze :)i juz czekam na nowe wpisy.fascynacja twoja jest zarazliwa:)

  2. jak mi sie przykro zorbiło:(
    Przypomnialam sobie jak sama zalatwiałam sobie materac zeby torche popływac, ta woda, te fale… I to że to koniec wakacji 🙁 i znowu ta szara codziennosc.
    Moze Tobie przynajmniej udziela sie ta Turecke energia bo w Polsce nie ma co na nią liczyc… jak zawsze szaro ismutno.
    Czekam na nowy post i zdjecia 🙂
    A p-ń

  3. Ooof… poprostu pięknie… te lazurowe morze… sloneczko… mam nadzieje ze wszelkie bezpieczenstwo zachowane:P nie mowie tu tylko o kapokach, ale i o przystojnych, tureckich ratownikach:P hehe

  4. zazdroszę słońca – u nas pada. Wczoraj wróciłam z Pragi.
    Pierwszy raz w życiu oprowadzałam ludzi i zawaliłam sprawę …Ech ale będzie dobrze 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!