AU REVOIR!

Polka w Turcji - Codzienność w Turcji widziana oczami Polki mieszkającej za granicą

(po francusku: Do zobaczenia). A propos, jakoś niespecjalnie sie przylozylam do wkuwania francuskiego, licze bardziej na moj wrodzony talent 🙂 i na to, ze po prostu sobie przypomne, jak juz trafie do tego swiata, w ktorym wszystkie napisy sa po francusku…

Jade jutro.
Zyczliwi uprzejmie sa proszeni o trzymanie kciukow za pomyslna podroz.
Po godzinie 11 wyjezdzam do Warszawy, zamierzam zwiedzic Zlote Tarasy 😉 wypic kawe i poplotkowac z Kolezanką, a wieczorem (21) wylatuje do Agadiru.

Jestem juz prawie spakowana (prawie, zwazywszy na to ze moja walizka nadal tkwi w naprawie, wiec bede ją napelniac w nocy, jak wroce z pubu). Bylo mi bardzo ciezko zdecydowac, co zabrac: rano w Agadirze jest bardzo zimno (10-12 stopni), w ciagu dnia skacze do 25, a wieczorem spada znow do kilkunastu.
Ciezko to sobie jakos przelozyc na proporcje ubran, ktore nalezy zabrac do kraju w ktorym sie bedzie pracowac, a nie wylegiwac 🙂 – podejrzewam ze bedzie podobnie, jak z Turcją za pierwszym razem – polowy zawartosci walizki w ogole nie zalozylam 😉
Obym sie tylko zmiescila w limicie… hehe.

Zyczcie mi powodzenia!
Przyda sie.
Mam lekki reisefieber i pesymistycznie sie nastawiam. Ale z doswiadczenia wiem, ze tak lepiej – najwyzej milo sie rozczaruje.

Nastepna notka mam nadzieje bedzie juz z Afryki…

Picture of Agata

Agata

Od 20 lat mieszkam i pracuję w Turcji, w śródziemnomorskiej Alanyi. Jestem pilotką wycieczek, blogerką, youtuberką, pisarką, magistrem kulturoznawstwa. Dzięki mojej działalności tysiące Polaków zachwyciło się Turcją, pozbyło obaw i stereotypów o tym kraju... i finalnie: zachwycili się jej pięknem i różnorodnością!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Subscribe to My Newsletter

Subscribe to my weekly newsletter. I don’t send any spam email ever!